Standardowa praktyka marketingowa. Firmy teraz tak działają w internecie - zatrudnia się człowieka, który na forach pisząc niby to 'przypadkiem' mówi, nienachalnie, ale pozytywnie, o ofercie czy produkcie. Ten 'zawód' nawet się jakoś z angielska nazywał...
Dobra, jest okazja to zapytam, w tej reklamie Mann w pewnym momencie wstaje rozkłada ręce i się pyta co to jest, po czym odpowiada że Kredyt Bank i moje pytanie brzmi: WTF???
Komentarze (69)
najlepsze
A na marginesie szeptany i buzz to dwie różne rzeczy, szpet to WoMM (word of mouth marketing) a buzz to wywoływanie szumu, przykładem buzzu są virale.
A moje pytanie brzmi: CO SIĘ DZIEJE, ŻE TAK MINUSUJĄ?! AAA!!! (szeptem: uciekajmy!)