Co wy wiecie o wychowaniu ? Kulturę osobistą i wychowanie się powinno z domu wynosić a w szkole czy przedszkolu tylko ją dopieszczać i szlifować, a bezstresowe wychowanie? Ta "praktyka" raczej nie przynosi wymiernych korzyści widzę to na każdym kroku mojej miejscowości. I ostatnie pytanie kto miał do czynienia z 3-6 latkiem, który był wychowany według nowych norm takiego wychowania to doskonale wie o czym ja mówię.
A myślicie, że jak wygląda nauczanie Koranu w szkołach religijnych? Dzieciaki ryją wszystko na pamięć a jak źle zapamiętają to się im trzepie skórę. To istotny element muzułmańskiego prania mózgów.
Kurde, powoli wszystko się robi jasne. Ostatnio był wykop wyjaśniający dlaczego się nie myją (ten z małym dzieckiem w basenie) a teraz wykop wyjaśniający dlaczego u nich taka ciemnota i średniowiecze. Ja myślę, że to działa na zasadzie "Zrobię mamie na złość i odmrożę sobie uszy", z nimi podobnie, nauczyciel zmusza do nauki - "nie ma chu.. we wsi, uczyć się nie będziemy".
Kiedyś było podobnie z tą różnicą, że nie dostawało się po prostu za stanie w kolejce z pracą domową. Teraz nauczyciel nic nie może a podstawówka, gimnazjum oraz co niektóre licea nawet to dzieci takie pyskate, że szok.
Możecie sobie minusować aczkolwiek dzieci z przedziału podstawówka - początki liceum są tak zdegenerowane, że już ciężko będzie je naprostować, oczywiście nie wszystkie.
Pamiętam, że u mnie w podstawówce też były stosowane podobne pomoce naukowe. Choć na udział w tym eksperymentalnym toku nauczania trzeba było się bardziej postarać. Co do metody na wyrastanie porządnych ludzi... niekoniecznie skuteczna w 100%. Z drugiej strony nie wiadomo co by było bez niej.
Zresztą jak sięgnę pamięcią, to w ogóle niezłe cyrki już były w tych podstawówkach, jak drugoklasiści palili szlugi na przerwie.
Komentarze (215)
najlepsze
Inna sprawa, że ten burak
Tutaj przykład:
http://www.youtube.com/watch?v=7Jwii8QihT0
Welcome to the real world.
Możecie sobie minusować aczkolwiek dzieci z przedziału podstawówka - początki liceum są tak zdegenerowane, że już ciężko będzie je naprostować, oczywiście nie wszystkie.
Zresztą jak sięgnę pamięcią, to w ogóle niezłe cyrki już były w tych podstawówkach, jak drugoklasiści palili szlugi na przerwie.
w Polsce by to nie przeszło, w mniej cywilizowanych krajach nie takie cuda mają miejsce