Beyonce to będzie ewidentnie (jeśli już nie jest) gwiazda pokroju Michael Jackson, czy Tina Turner. Bardzo dużo pracy wkłada w to, co robi, nawet na videoklipach, gdzie raczej układu tanecznego nie czyni się w 30 sekund.
Pięknie. Dzisiaj nawet Aguilera traci głos, Whitney - wiadomo, drug queen... Beyonce jeszcze trzyma poziom, P!nk też... Madonna nigdy nie umiała śpiewać... Regina S. na żywo śliczności... Lambert też daje radę... pokolenie prawdziwych wykonawców wymiera. Zostaje Keszogaga z syntezatorem.
Hity
tygodnia
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentarze (4)
najlepsze
Całe szczęście są jeszcze ludzie na świecie, którzy doceniają prawdziwy talent.
To dla takich ludzi warto tworzyć.