Kopiowanie to nie piractwo, piractwo to nie kradzież .
Czy kopiowanie jest kradzieżą ? Kto zatem może "kraść" legalnie, kto jest piratem a kto przestępcą ?
![Pawmaster](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Pawmaster_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 20
Czy kopiowanie jest kradzieżą ? Kto zatem może "kraść" legalnie, kto jest piratem a kto przestępcą ?
Komentarze (20)
najlepsze
http://www.idg.pl/news/71094.html
Szczególnie dla kndr - Oni stworzyli dobry produkt - po liczbie pobrań można wywnioskować, że nieźle by na tym zarobili, a jednak sami dostrzegają absurdy.
Co ma zrobić programista, którego dzieło zostało skopiowane bez
@Ethan: No co do p2p to tak nie do końca
IMHO p2p to rewelacyjna promocja. Przykładem może być promocja mało znanych muzyków, albo nowych wydań opensource'owego softu (Nowe Ubuntu rozprzestrzenia się z prędkością światła). A kto na tym traci? Ci którzy podnoszą niepotrzebny raban - pośrednicy.
A teraz trochę spokojniej: Nie jest tak źle. Nie wszyscy twórcy (szeroko
Do praw majątkowych należy prawo do dysponowania swoją pracą i określanie sposobu jej wykorzystania przez innych. Każdy kto kopiuje muzykę, PDF-y, filmy i inne pliki bez wiedzy i zgody właściciela praw majątkowych do danego dzieła/utworu narusza to prawo.
W takim przypadku argumentacja, że osoby nielegalnie kopiujące i rozpowszechniające owoc pracy twórców promują ich jest niepoważny. Podobnie niepoważny jest argument o nieuszczuplaniu dochodów twórców.
Oba
Otóż troszeczkę się pomyliłeś.
Prawa autorskie dzielą się na moralne oraz majątkowe.
Nie. Prawa autorskie dzielą się na osobiste i majątkowe (wg Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 z późn. zm.))
Do praw majątkowych należy prawo do dysponowania swoją pracą i określanie sposobu jej wykorzystania przez innych.
Nie. To należy do praw osobistych. (patrz art. 16)
Każdy
wg niektórych badań, p2p nakręca koniunkturę ponieważ jeśli ktoś sobie ściągnie, posłucha i polubi danego wykonawce, pewnie kupi jego płyte. Na pewno nie zrobi tego gdy go nie będzie znał.
Ścigania youtube za nielegalne klipy? Przecież to absurd - youtube robi im darmową reklamę!
Firmy fonograficzne chcą cofać się w rozwoju, niestety świat idzie do przodu. Życzę im
Pod wpisem jest także mój komentarz w którym zobrazowałem sens wpisu "na własnej skórze"
To w takim razie ja mam moralne prawo tak twierdzić. Przez siedem lat tworzyłem muzykę. Wszystko co powstało od razu lądowało w sieci. Popularność rosła, a z nią zaproszenia na koncerty i kasa z nich. Pośrednicy mnie nie okradali, więc miałem co jeść.