Minęło 7 lat od śmierci Waldemara Milewicza
Był najlepszym polski reporterem wojennym... Tylko on potrafił relacjonować wydarzenia z ich epicentrum. Dziś nie można znaleźć jego reportaży - a świat o nim zapomniał. Nie ma też godnego następcy - czy to świadczy o upadku reporterstwa w Polsce?
virgonaut z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 41
Komentarze (41)
najlepsze
jak biegasz po polu bitwy to predzej czy pozniej zlapiesz kulke
podobnie mial crocodile hunter (ten australijski spec od zwierzat co go plaszczka zabila) albo bear man (spec od niedzwiedzi spal w namiocie w kraju grizzlich i sie obudzil w brzuchu jednego z nich)
Racja. A Ryszard Kapuściński? Niejednokrotnie cudem udawało mu się ujść z życiem. Takich reporterów już nie ma...
Komentarz usunięty przez moderatora
Ot, co.
Redakcje wolą kupić materiał niż wysłać na miejsce swoich ludzi. Tak jest taniej. Media to też produkt. Musi sam na siebie zarobić!
Warto też popatrzeć że aktualni reporterzy wojenni