Skoro nawet na wikipedii można znaleźć dane że według PKB zarówno nominalnego jak i siły nabywczej plasuje się na pozycji 20-24 w tej dekadzie (badania dla rożnych organizacji, po szczegóły na Wiki proszę). To tak Polska jest krajem zamożnym. Dlaczego Polacy jego nie dostrzegają? 3 powody: 1. Jesteśmy blisko jeszcze bogatszych krajów. I należymy do tej samej organizacji polityczno-gospodarczej UE. 2. Polacy nie mają jeszcze skumulowanego kapitału pokoleniowego. 3. Bardzo wysokie opodatkowanie
@alexmich: Jeszce jedo: Niski poziom usług publicznych. Ale wszyskie nadwyżki szły w zwiększanie poziomu konsumpcji, co szczerze mówiąc powinno powodować, że Polacy powinni być zadowoleni z poziomu życia. Mamy poziom konsumpcji nawet szybciej rosnący niż bogactwo. To już chyba te wieczne polskie narzekanie ...
@adammich: Konsumpcja taką jaką mamy w Polsce długoterminowo absolutnie nie jest niczym dobrym. Konsumujemy głównie towary importowane oraz usługi. To jest dosłownie przejadanie pieniędzy. Dużo lepsza sytuacją długoterminową byłoby przekierowanie części tych środków w inwestycje oraz oszczędności, nawet kosztem tymczasowego zmniejszenia wzrostu PKB.
Samo to że przez ostatnią dekadę właściwie przestało się opłacać emigrować na zachód bo nie będzie aż tak dużej różnicy w zarobkach żeby coś konkretnego odłożyć świadczy o tym że jestesmy coraz wyżej. Druga sprawa to rozdawnictwo, jesteśmy bardzo bogatym krajem źle zarządzanym. Jeżeli mamy w Polsce debatę nad szybką koleją która może kosztować 80 mld złotych i zastanawiamy się czy nas na to sta a jednocześnie rocznie wydajemy 79 mld na
Komentarze (11)
najlepsze
1. Jesteśmy blisko jeszcze bogatszych krajów. I należymy do tej samej organizacji polityczno-gospodarczej UE.
2. Polacy nie mają jeszcze skumulowanego kapitału pokoleniowego.
3. Bardzo wysokie opodatkowanie
Ale wszyskie nadwyżki szły w zwiększanie poziomu konsumpcji, co szczerze mówiąc powinno powodować, że Polacy powinni być zadowoleni z poziomu życia. Mamy poziom konsumpcji nawet szybciej rosnący niż bogactwo. To już chyba te wieczne polskie narzekanie ...