Im szybciej ten Kukoldstan upadnie tym lepiej. WYmierający kraj przejmie kultura silniejsza, choć bardzie jprymitywna i cywilizacja znowu zatoczy koło. Zamiast oprócz rozwoju technologicznego, zaliczać jakiś progres społeczny/relacyjny to się cofamy w rozwoju przyjmując jakieś pseudoideologie. Kukoldstanie zapłoń i rozwal się pod ciężarem swojego zepsucia.
"Według posła Kukiz'15 Marka Jakubiaka, nowelizacja jest wadliwa, ponieważ osobie niesłusznie oskarżonej o gwałt trudno będzie udowodnić, że "druga osoba też chciała".
a osoba oskarżona nie moze powiedzieć że też nie wyraziła zgody?
Dojdzie do tego że ludzie będą musieli podpisywać w dwóch jednakowych egzemplarzach zgodę na wykonanie czynności o charakterze płciowym, żeby uniknąć takiej sytuacji jaka miała miejsce ze Spacym na przykład.
, za zgwałcenie uznawane będzie doprowadzenie innej osoby do obcowania płciowego przemocą, groźbą bezprawną, podstępem lub w inny sposób mimo braku zgody.
Ok, czyli jeżeli prześpimy się z kobietą poznaną w klubie, która nie żałowała sobie makijażu i rano zobaczymy ją po prysznicu bez makijażu - będąc zawiedzionym jak wygląda - zostaliśmy podstępem nakłonieni do obcowania płciowego, a więc zostaliśmy zgwałceni.
Podejrzewam, że absurdów jakie wynikają z nowej definicji gwałtu można mnożyć i mnożyć.
Fajnie by było, jakby fałszywe oskarżenia o gwałt miały taki sam wymiar kar, plus możliwość o łatwiejsze staranie się o zadośćuczynienie w razie zszarganej opinii i strat finansowych z tym związanych.
Czyli każdy seks przed którym kobieta nie powie „zgadzam się na seks” będzie gwałtem. Nawet taki w którym kobieta sama będzie obmacywać i nakręcać partnera (a nawet sama może być „na górze” to jeszcze nie znaczy że wyraziła zgodę).
@Kalan: nie. Jeśli kobieta nagra Cię przed seksem mówiąc coś w stylu "nie wyrażam zgody na seks" a mimo tego będziecie się ruchać to wtedy będzie mogła to wykorzystać i Twoje domniemanie niewinnosci pójdzie się... Brak przyzwolenia ale też i brak odmowy to dalej Twoje domniemanie niewinności.
@james-cash: To czemu akurat jedyną zmianą (oprócz zdaje się tych 15 (!!!!) lat) jest "pomimo braku zgody"? Wcześniej, "w domyśle" było to założenie, w końcu gwałt z definicji jest czymś, na co zgody się nie wyraża.
Komentarze (308)
najlepsze
Zamiast oprócz rozwoju technologicznego, zaliczać jakiś progres społeczny/relacyjny to się cofamy w rozwoju przyjmując jakieś pseudoideologie.
Kukoldstanie zapłoń i rozwal się pod ciężarem swojego zepsucia.
a osoba oskarżona nie moze powiedzieć że też nie wyraziła zgody?
@Balcerek: o #!$%@?, dobre
@konieczkocoin:
Ok, czyli jeżeli prześpimy się z kobietą poznaną w klubie, która nie żałowała sobie makijażu i rano zobaczymy ją po prysznicu bez makijażu - będąc zawiedzionym jak wygląda - zostaliśmy podstępem nakłonieni do obcowania płciowego, a więc zostaliśmy zgwałceni.
Podejrzewam, że absurdów jakie wynikają z nowej definicji gwałtu można mnożyć i mnożyć.
Generalnie,
źródło: nie no tyle to nie
PobierzCzyli każdy seks przed którym kobieta nie powie „zgadzam się na seks” będzie gwałtem. Nawet taki w którym kobieta sama będzie obmacywać i nakręcać partnera (a nawet sama może być „na górze” to jeszcze nie znaczy że wyraziła zgodę).