Mój kolega też kupił sobie dobre auto za pieniążki zarobione w Anglii. Tylko zapomniał, że auto trzeba serwisować, zmieniać opony i tankować. Pojeździł trochę i sprzedał. Fakt. Co pojeździł to jego( ͡°͜ʖ͡°)
Ferrari z samego zalozenia tworcow nie jest dla osob ktore pracuja kilkanasie lat w anglii na migracji, tylko dla elity ktora ma status wplywowych. Gdyby stalo sie ze "przecietna" osoba moze pozwolic sobie na ten towar premium to by odrazu podwyzszyli cene dla zachowania prestizu marki.
Komentarze (231)
najlepsze
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora