Treść reklamy na stronie Media Expert reklamująca promocje od Googla:
"
1. Dodaj do koszyka nowy smartfon Google Pixel 8A. Wybierz płatność i odbiór w wybranym sklepie stacjonarnym Media Expert.
2. Przyjdź do sklepu i poinformuj sprzedawcę, że chcesz sfinalizować zakup z usługą odkupu starego urządzenia.
3. Potwierdź u sprzedawcy wycenę starego urządzenia, a uzyskaną kwotę wraz z rabatem 650 zł odliczymy od ceny nowego smartfona. Ciesz się z rabatu i nowego Google Pixel 8A!
"
https://www.mediaexpert.pl/lp,google-pixel#pixel-8a
Tylko kilka małych haczyków w regulaminie:
- oddawany telefon może być tylko z listy - na zapytanie pracownika sklepu o listę uzyskałem informację, iż nie jest w stanie przekazać mi listy dopuszczalnych modeli telefonów,
- kupujący nie może być osobą prawną,
- telefon nie może być nawet w najmniejszym stopniu uszkodzony.
Oczywiście chciałem oddać byle jaki telefon bo zależało mi na rabacie 650 zł od Googla. Oddawany telefon oczywiście nie był na liście, a na dodatek znalazła się na nim rysa, która go wykluczyła (sokole oko sprzedawcy ;)).
Napisałem reklamację do Media Expert - oczywiście jak się można spodziewać odesłali mnie do regulaminu.
Napisałem informację do Google - w skrócie napisali, że nie mają wpływu na działania Media Expert. Ciekawe, że mają wpływ na to, że wszyscy na rynku mają identyczną cenę telefonu, ale już na warunki promocji, gdzie to Google jej wprost udziela nie mają wpływu.
Zakup bezpośrednio w Google Store nie miało większego sensu bo:
- nie byłem w stanie zakupić telefonu na osobę prawną - nie byłem w stanie samodzielnie zmienić typu konta. Co ciekawe na to samo konto wielokrotnie wykupowałem reklamę w Google Ads bez większego problemu,
- promocja 650 zł nie ma większego sensu jeśli niewiele można za to kupić.
To, że mała grupka kapitałowa gdzieś blisko Rosji robi ludzi w konia to bardzo nie dziwi, ale że Google to jest już troszkę dziwne.
Komentarze (6)
najlepsze
A ja google mam w doopie głęboko, nie korzystam z google, nie płacę za nic co jest google'owe i cieszę się życiem.
A Opowi doradzę jedynie, że telefon od googla to strata prywatności.
A jak będzie to za długo trwać to po prostu kupię Samsunga.