Włochy. Ojciec pozwał 30-letniego syna bez pracy do sądu
- To bardzo bolesna inicjatywa, która miała cel wychowawczy - skomentowała na łamach La Repubblica" adwokatka Federica Viotto. Chodzi o historię mieszkańca Turynu, który wystąpił na drogę sądową przeciwko swojemu 30-letniemu synowi. Mężczyzna nie pracował i nie chciał wyprowadzić się z domu.
BlackpillMonster z- #
- #
- #
- #
- 28
- Odpowiedz
Komentarze (28)
najlepsze
Świat jest taki piękny, ludzie wspaniali, na taśmę można do fabryki można iść i coś zarobić, może nawet na samochód da się odłożyć po pary latach...dlaczego ten gość się nie uśmiecha i nie posłucha ojca? aaaaaaaa? może mu się życie nie podoba, które mu ojciec i jego pokolenie zgotowali? a to gnój jeden.....
@winobranie: może gość ma depresję, niezłą masz metodę na życie, rodem z PRL "za moich czasów to człowiek się cieszył, że robota była" XD
Na wychowanie był czas wcześniej. Ciekawe co jego rodzice robili jak był dzieckiem.
@LordAxe82: najgorzej jak potem znajdzie akordeon za kanapą
@mocten: Kiedyś poznałem jakiegoś naszego Cygana, który udawał Araba z Maghrebu na wymianie studenckiej. Świetnie umiał polski, tylko gorzej z francuskim i arabskim. Widocznie tak mają na algierskiej prowincji. :D
Nauczył się kilkadziesiąt słów francuskich na krzyż, które nieustannie wtrącał do rozmowy, rżnął światowca i udawał uciśnionego studenta z biednego rozwijającego się kraju. Większość ludzi łykała te bajki, pomagali mu a p0lki rozkładały nogi.
Niemniej jednak honorowo byłoby, gdyby dał spokój rodzinnemu domowi w wieku 30 lat. Mimo zranienia i wstydu niech zacznie szukać pomocy, skoro wiadomo, że w rodzinie jej nie znajdzie,