Chlop pewnie mial zly dzien a dziad go pewnie oblal albo dostal kawalkiem szkla, chlop juz na granicy wytrzymainia potrzebowal zaplonu w postaci dziada.
To samo będzie miał teraz NYC przez Bidena i jego politykę otwertch drzwi przez Meksyk , najlepsze że masa afrykanczyków leci do Meksyku i pózniej przez granicę do USA. No i tera ich lokują w NYC i innych miastach czyli w skrócie najbiedniejszych ludzi na śiwecie ulokuj w najdroższych miastach do życia na świecie i niech sobie radzą.... :)
Komentarze (143)
najlepsze