Na interwencję Policji trzeba czekać kilka godzin. Sprawy są umarzane, bo nie ma kto ich prowadzić.
W Warszawie brakuje 30% policjantów.
Na interwencję Policji trzeba czekać kilka godzin. Sprawy są umarzane, bo nie ma kto ich prowadzić.
Kam_sekwaw z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 251
- Odpowiedz
Komentarze (251)
najlepsze
@bzikus: Tylko w takich Niemczech policjant na start w miarę dobrze zarabia, ma płatne nocki, święta. Liniowy policjant, zależnie od landu, może zarobić 200-300 euro więcej niż taki siedzący za biurkiem.
@kryminalnykwadrans: Nacisk jest na kończenie spraw, a nie ich umarzanie. Tylko jak dochodzeniowiec ma po 100 spraw na biegu to nie ma żadnej fizycznej możliwości, żeby w jakikolwiek sposób je rozwiązywał.
No i z reguły okazuje się, że właściciele to ciąg słupów: od żuli sprzedających dowód za flaszkę, po karyny, które chciały sobie dorobić.