Najzabawniejszy jest ten urzędnik, który się tłumaczy, że wszystko jest ok. Coś podobnego chyba teraz się nie zgrało pod Warszawą - w okolicach Konstancina, ale tu jest w bardziej zaawansowanym stanie.
Cóż, nie dba się o nie swoje pieniądze. Przecież to byłoby idiotyczne martwić się o to.
Komentarze (1)
najlepsze
Cóż, nie dba się o nie swoje pieniądze. Przecież to byłoby idiotyczne martwić się o to.