Prace nad podobnymi rozwiazaniami są prowadzone na całym świecie. To że za pomocą myśli można sterować myszką było już pokazane wiele wiele lat temu. Po prostu nowością jest to że sam proces został po prostu zminiaturyzowany i stąd całe "ŁAŁ" ale prawda jest niestety taka, że są o wiele bardziej skomplikowane implanty dostępne i wszczepiane od lat.
Weźcie pod uwagę np. implanty słuchowe które przywracają (co prawda nie do końca w 100%)
Następny etap to podłączenie do egzoszkieletu Boston Dynamics>
Następny etap to własne elektrostymulatory, niejako sztuczne nerwy, do własnego ciała by poruszać własną dłonią.
No i ostateczny etap to odtwarzanie połączeń za pomocą prawdopodobnie komórek macierzystych, plus renegeracja zastanego układu nerwowego w wcześniej części odciętej od mózgu na skutek np. właśnie wypadku przy skoku do wody.
Co jakiś czas pojawiają się w mediach informacje o ludziach którzy mają wszczepione jakieś urządzenia biomedyczne ale firma która je produkowała już nie istnieje / nie produkuje. I to jest dramat, bo nagle okazuje sie ze nie ma kto tego "serwisować", nie ma skąd wziąć części zamiennych, baterii itd. Więc to jest trochę ryzykowna zabawa i raczej tylko dla ludzi którzy nie mają innego wyjścia. Bo zamiast "ghost in the shell" to
@5da4266d3de6dbaf425a2d4fc16225d0: Podobno odłączenie jest łatwe, same elektrody tylko zostają, bo są wrośnięte, ale po chipie zostaje tylko okrągła dziurka w czaszce, która jest zaszyta (tak jak gdy jest chip) i nic nie widać, tylko jest blizna i zagłębienie w czaszce po tym. No i wrośnięte pozostałe elektrody w mózgu. :P
Niesamowite, samo umożliwienie używania komputera jest w stanie w olbrzymim stopniu polepszyć życie osób sparaliżowanych, nawet do poziomu finansowego usamodzielnienia.
Będzie ogromne parcie do szerokiego wdrożenia tej technologii, a wraz z potwierdzanym bezpieczeństwem u pacjentów ciężej chorych, wskazania medyczne będą coraz szersze i szersze aż dojdzie do zezwolenie na usprawnianie funkcji u osób zdrowych.
Komentarze (184)
najlepsze
Weźcie pod uwagę np. implanty słuchowe które przywracają (co prawda nie do końca w 100%)
Następny etap to własne elektrostymulatory, niejako sztuczne nerwy, do własnego ciała by poruszać własną dłonią.
No i ostateczny etap to odtwarzanie połączeń za pomocą prawdopodobnie komórek macierzystych, plus renegeracja zastanego układu nerwowego w wcześniej części odciętej od mózgu na skutek np. właśnie wypadku przy skoku do wody.
Niesamowity człowiek.
Więc to jest trochę ryzykowna zabawa i raczej tylko dla ludzi którzy nie mają innego wyjścia. Bo zamiast "ghost in the shell" to
Małe to nie jest 00:29 https://neuralink.com/patient-registry/ ale już można się zapisywać XD
Będzie ogromne parcie do szerokiego wdrożenia tej technologii, a wraz z potwierdzanym bezpieczeństwem u pacjentów ciężej chorych, wskazania medyczne będą coraz szersze i szersze aż dojdzie do zezwolenie na usprawnianie funkcji u osób zdrowych.