Dwie godziny jechałem A1 za pijanym i czekałem na policję
Zauważył na autostradzie kierowcę jadącego wężykiem. Zgłosił to na 112, a potem dzwonił jeszcze 7 razy. Po blisko 2 godzinach i przejechaniu 170 km pojawił się
Woolfy z- #
- 146
Zauważył na autostradzie kierowcę jadącego wężykiem. Zgłosił to na 112, a potem dzwonił jeszcze 7 razy. Po blisko 2 godzinach i przejechaniu 170 km pojawił się
Woolfy z
Komentarze (146)
najlepsze
Za pierwszym razem duża suka stała na skrzyżowaniu dosłownie po 10 minutach od zgłoszenia i delikwenta ściągnęła. Drugi raz eska jechałem zgłosiłem to po 15 minutach Bmw policyjne zrównało się ze mną, palcem pokazałem na wóz pijusa i ściągnęli na bok delikwenta
Także nie miałem problemu
I w sumie często jest.
Lekarz jak to zobaczył tylko powiedział "O #!$%@?" i zaczął wydzwaniać i przeklinając wzywać ludzi z powrotem
Co najwyżej telefon wykonam i poinformuję, że jedzie taki i taki, tu i tu.
Napewno bym się nie bujał za nim. A się w ostatnich latach wszyscy aktywni zrobili.