Ciekawe która sieć jako pierwsza będzie płaciła za wzięcie jakiegoś towaru? Nie jakieś bony czy zwrot do wykorzystania w kolejnych zakupach ale realny pieniądz wydawany przy kasie. Bierzesz kilo ogórków i dostajesz 2 zł. :)
To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 62% (jestem botem)
Wojna cenowa Lidla z Biedronką wkracza na kolejny teren.
Dyskonty już wcześniej rywalizowały o najniższą cenę masła, rozsyłały SMS-y do klientów przedstawiające lepsze promocje niż u konkurencji, wytykały sobie wzajemnie błędy w koszyku zakupowym, a nawet rozklejały banery atakujące rywala czy wypuszczały spoty "demaskujące" różne ceny w zależności od lokalizacji sklepu konkurenta.
Komentarze (5)
najlepsze