Ło.. kojarzę to. Jak mieszkałem w akademiku to pewnego dnia zwyczajowa impreza, wódeczka się leje. Nagle wpada koleżanka z roku, przerażona mówi że chyba zapomniało mi się, że się z nią umówiłem na pisanie programu z metod numerycznych na jutro. I co to będzie jak już #!$%@? jestem. Twardo twierdzę, że co ?? Ja nie zakoduję tego? Kumpel z imprezy mówi, idźcie do mnie na mojego kompa. Poszedłem, odpaliłem Borlanda i napisałem
Komentarze (6)
najlepsze
źródło: temp_file9197482925813912259
Pobierzźródło: temp_file5881400835036732529
Pobierz