Tesle masowo przestają działać na mrozie. Laweciarze zacierają ręce
Akumulatory pojazdów elektrycznych nie radzą sobie z trwającymi mrozami w USA. Kierowcy ustawiają się w wielogodzinnych kolejkach do ładowania, a niektórych ściągają lawety. Niektóre parkingi obok ładowarek to cmentarzyska zamarźniętych Tesli. W odpowiedzi Tesla wydała... poradnik.
jestemjakijestem1212 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 21
- Odpowiedz
Komentarze (21)
najlepsze
Nie ma wyjścia, trzeba wzywać lawetę.
@zalp: Głupie rozwiązanie. Bo jakiś janusz, któremu szkoda na lawetę mogą ze szwagrem doprowadzić do nieszczęścia.
1) przemarzniety akmulator li-ion traci pojemnosc, wiec mróz go w jakims stopniu uszkadza.
2) tak czysto teoretycznie, jadąc sobie w rase na narty za granice np Austrii i majac do zrobienia 1000-1200 km to jest ryzyko ze braknie tego pradu na trasie lub postoju pod hotelem. Szczególnie podczas mrozów. Nie da sie dowieżć prądu tak jak paliwa wiec zostaje laweta. Czyli za chwile assistance dla elektryków podskoczy.
Tutaj nie mówimy o problemie z Teslą ale o problemie z iq co niektórych właścicieli tej marki¯_(ツ)_/¯
Mimo taniego paliwa różnica w użytkowaniu elektryka jest dość spora. Miesięczny koszt ładowania to około 100$. Jeśli chodzi o spalinowy to ten koszt wynosi około 500 przy obecnych cenach..