Uratowali mnie pacjenci
Współczuję kardiochirurgowi, dr. Garlickiemu, którego skończono. Mnie nie skończono, nie dałem się. Natomiast współczuję pacjentom, moim i jego, którzy nie doczekali pomocy. Z gen. prof. Jan Podgórskim rozmawiają Jan Ordyński i Robert Walenciak.
S.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- 55
Komentarze (55)
najlepsze
Jest takie powiedzenie: "jak ktoś kradnie - to myśli, że wszyscy kradną".
Komentarz usunięty przez moderatora
Pozostaje mi jedynie napisać, że mam do lekarzy tym większy szacunek.
Że tzw. konowałów pełno to też prawda. Ale nie od tego był Ziobro, żeby lekarzy wsadzać do pierdla.
Niestety tak zawsze było i będzie, że większość ludzi uważa się za większych specjalistów od samych lekarzy. Począwszy od najniższego poziomu, czyli ludzi, którzy wolą diagnozy poszukać w internecie niż skonsultować się z lekarzem (albo robią to mimo konsultacji)
Dziwisz się? Chyba chodzi o ludzkie zdrowie i życie. Oczywiście wymądrzanie się przed lekarzami i szukanie diagnozy w Internecie jest często godne pożałowania. Zresztą od kiedy rozwinęła się Wikipedia i zaczęto emitować House'a, to nagle zaczęło się pojawiać dużo pacjentów z rozpoznanymi (błędnie) u siebie niezwykle rzadkimi chorobami (więc rola Internetu w powstawaniu hipochondrii jest, według mnie, znacząca
Mimo wszystko warto zapoznać się z opiniami pacjentów:
http://www.znanylekarz.pl/jan-krzysztof-podgorski/neurochirurg/warszawa
Dajcie spokój. Zwykły kryminalista i tyle.
Być może. Ale ten kryminalista uratował dziesiątki osób od śmierci. Ilu ty uratowałeś w swoim życiu?
z deka to nudne