Uwaga na sklepowe skrytki. Moja dzisiejsza przygoda z chrząszczem.
Jeżeli przed zakupami chowasz np. plecak do sklepowej szafeczki i jesteś spokojny o jego los, to lepiej przeczytaj ten tekst ku przestrodze.
- #
- #
- #
- #
- #
- 117
Jeżeli przed zakupami chowasz np. plecak do sklepowej szafeczki i jesteś spokojny o jego los, to lepiej przeczytaj ten tekst ku przestrodze.
Komentarze (117)
najlepsze
W połowie opowieści myślałem że okaże się że plecak jest jednak w domu.
Czy ktoś jest w stanie wyjaśnić tę sytuację? Naprawdę nie mogą zatrzymać złodzieja dopóki nie opuści hali z towarem?
Dopóki nie opuści hali z towarem nie jest złodziejem.
Moja znajoma zapomniała samochodu :)) Przyniosła masę zakupów do domu i jeszcze się wkurzyła, że przecież mąż ma samochód, a ona musi nosić. Tyle, że do sklepu nim pojechała ;-)
Aha, jeszcze kiedyś pakując zakupy do samochodu postawiła kwiatka w doniczce na dachu i tak wróciła do domu.
To, że każdego traktuje się jak złodzieja.
Ja nigdy nic nie zostawiałem w szafkach, jak ochroniarz miał jakiś problem to po prostu go ignorowałem.
Raz mnie nie wpuszczono do Gosport, bo nie chciałem zostawić plecaka. Ich strata, bo poszedłem do konkurencji.
( P.S. w zeszłym miesiącu, byłem świadkiem jak klient wrócił po kilku godzinach do dyskontu, bo "zapomniał masła" - fakt, mogę zrobić o tym wykop jeśli to
http://www.wykop.pl/link/333650/poszedl-do-sklepu-i-zapomnial-masla/