Byłem w bibliotece, w której nocowali studenci. "Źle się dzieje"
Chcemy, żeby uniwersytet poszerzał swój zasób akademików, żeby w nas inwestował, żebyśmy nie musieli mieszkać na rynku prywatnym, gdzie ceny dochodzą do 1,5 tys. zł za pokój i 3 tys. zł za kawalerkę mówi jeden ze studentów, którzy w ramach protestu postanowili nocować w Bibliotece Uniwersytetu
svenskapolzga z- #
- #
- #
- 1
- Odpowiedz
Komentarze (1)
najlepsze