Wstrząsająca śmierć Sebastiana. Rodzina prowadzi własne śledztwo

Sebastian stracił życie, a ci co byli być może odpowiedzialni za jego śmierć odbierają telefony i mówią "o co chodzi". Nie wiem, co robi policja. Przykre, że człowiek prowadzi własne śledztwo i wie więcej niż służby - napisał dziadek 16-latka z Wrocławia który zmarł w nieznanych okolicznościach

[Bumelante]

Rodzina życie w innej rzeczywistości i policja w innej

[kwaz1]

@Anomalocaracid: brzmi jak argument policji polskiej. Przychodzi pięciu pobitych gości na policję jako ofiary a rzeczywistość jest taka, że tych pięciu dostało #!$%@? od gościa którego chcieli skroić no ale całkiem normalne dla polskiej policji przyjąć najmniej prawdopodobną wersję i w nią uwierzyć.

[Anomalocaracid]

@kwaz1: raczej wy-yebali go z domu

[robert-mackowski]

nic z tego artykułu się nie dowiedziałem

[zielono_mam_w_glowie]

Cholernie dziwna jest ta sprawa, brzmi jakby ktoś z winnych/zamieszanych miał układy w policji.

[Viking-]

@paw1470 @zielono_mam_w_glowie wystarczy pokręcić się po okolicy i popatrzyć jak się zachowuje okoliczną młodzież i sprawa nie wygląda tak dziwnie. Szczególnie, że sekcja zwłok nie wykazała żadnych obrażeń czy śladów krępowania. Będą wyniki toksykologii to będzie można cokolwiek mówić. Na tą chwilę najpewniej chłopak coś przedawkował o tyle.

[bardzospokojnyczlowiek]

BTW zajebistą miał chłopak rodzinę. Wyszedł w poniedziałek, a zaginięcie zgłoszono w czwartek...

@Viking-: w jednym z artykułów było, że zgłosili wcześniej, ale policja kazała wrócić po 48 godzinach. Więc oficjalnie pewnie w czwartek.

[marek-pikador]

16 lat i zaczynał 8 klasę, czyli gościu miał jakiś problem ze sobą.

[morghul]

Na kieszonkowe dostawał plik euro? ;)

[Eponhall]

Klasyk - rodzina nie uznaje wersji policji. Teraz będzie kilka płaczliwych artykułów i za tydzień, dwa zacznie się nagonka na policję i medialny lincz "psów". A za pół roku winni policjanci staną przed sądem za morderstwo.

[paw1470]

Już to wcześniej pisałem ale myślę że mógł być zamieszany w handel narkotykami. Miałem takiego niewinnego w rodzinie. Koledzy zaglądali mu do okien i dzwonili w nocy. 2 razy w szpitalu po dopalaczach. 5 skasowanych samochodów w 5 lat. Żyje tylko dlatego że dostał 6 albo 8 lat za handel. Na koniec wyglądał jak żul. Nawet żule wyglądają lepiej od niego. Dużo mu nie zostało. Po odwyku i już ma zapewnioną pracę.

[paw1470]

@teamoldMma9Xx chodzi mi o dane wykopowe a nie o oficjalne statystyki. Z ciekawości śledzę każdy taki wątek. Nie kojarzę żeby ktoś na koniec opowiedział historie co się stało. Zawsze kłamstwa i przemilczane tematy. W pewnym wątki nawet sprawdziłem wszystkie dostępne źródła. Rodzice zmieniali wersję i ukrywali pewne informacje. Ostatecznie znalazła się dokładnie tam gdzie wszyscy poza rodzicami by jej szukali. Były 3 eventy w tym czasie i wystarczyło sprawdzić 3 miejsca.

[paw1470]

@teamoldMma9Xx czyli jednak narkotyki a resztę wymyślił dziadek. Nie było udziału innych osób bo ćpał dobrowolnie. Przedawkował i koniec tematu. Kogoś zatrzymali bo go zostawili i kłamali. No ale gdyby ćpał sam to efekt identyczny więc ja bym nie udzielenia pomocy nie mieszał z dodatkowymi zarzutami. No chyba że handel i posiadanie