Po godzinach chodziła do parafii. Mówi, jak wykorzystał ją ksiądz
- Na pierwszym spotkaniu dostałam propozycję masażu. Potrafił pisać do mnie sms-y po mszy, jak seksownie wyglądałam. Kiedy próbowałam z nim rozmawiać, mówiłam, że nie jestem zainteresowana, że mam męża, odpowiadał, że tym lepiej, bo jestem doświadczona - wspomina była katechetka.
WP_Kobieta z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 5
- Odpowiedz
Komentarze (5)
najlepsze