Zapomniał go wpuścić, Tak zginął ostatni wilkowór

21 sekund - tyle liczy nagranie z ostatnim żyjącym osobnikiem wilkowóra tasmańskiego. Ujawniono je po 85 latach od jego śmierci. Odszedł, podobnie jak wiele innych. Jak puma wschodnia, uznana za wymarłą pięć lat temu i ostatni męski przedstawiciel nosorożca białego północnego, którego pożegnano rok

- #
- #
- #
- #
- #
- 82
Komentarze (82)
najlepsze
Nie jest to całkiem pewne.
https://www.rp.pl/nauka/art1076231-australia-wilkowor-tasmanski-jednak-nie-wyginal
https://swiatoze.pl/wymarle-gatunki-ktore-powrocily-do-zycia/
https://smoglab.pl/uznany-za-wymarly-gatunek-ssak-po-30-latach-odnalazl-sie-w-poludniowym-wietnamie/
Ten to ewoluuje w jeszcze bardziej dostosowujące się zjawisko
https://www.filmweb.pl/film/%C5%81owca-2011-595571
A co do tego niesamowitego zwierzęcia (piszę z pamięci):
• otwierało usta najszerzej ze ssaków. Prawie 180 stopni rozwarcia paszczy
• nosiło młode w torbie, którą posiadała niczym kangur
• w jego ślinie była trutka
Ludzie to skonczeni debile.