Zakonnica, która biła upośledzoną jest niewinna
Aż szkoda słów. Zakonnica biła i szarpała niepełnosprawną dziewczynkę. Dziś usłyszała wyrok. Jest niewinna...
yarson z- #
- #
- #
- #
- #
- 93
Aż szkoda słów. Zakonnica biła i szarpała niepełnosprawną dziewczynkę. Dziś usłyszała wyrok. Jest niewinna...
yarson z
Komentarze (93)
najlepsze
I jak tu wierzyć klerowi odnośnie takich poważnych spraw jak wola boża, skoro w swoim zakłamaniu ta siostra zakonna nie przyznawała się nawet, gdy miała przed nosem film ze swoim podłym zachowaniem?
Przecież nikt rozsądny w te ich pierdoły o powołaniach nie wierzy.
Mówią; incydentalne przypadki wpływają na obraz Kk... ale tych incydentalnych przypadków są dziesiątki albo setki w skali kraju (od molestowań poprzez agresję na wałkach finansowych kończąc).
W skali światowej natomiast to są tysiące różnego rodzaju afer. I to ma być organizacja reprezentująca stwórcę na
Wypowiedzieć się mogę obiektywnie bo do kościoła i jego pracowników miłością nie pałam.
Prawda jest taka, że jeżeli mamy podeszły wiek sprawcy + incydentalną sytuację + brak uszkodzeń ciała to praktyką sądu jest warunkowe umarzanie takich postępowań.
Tutaj akurat bym się nie ekscytował.
Inna sprawa co
tak tak bo nikt wcześniej suki nie przyłapał
Taki uboczny skutek ślubów posłuszeństwa.
Swoją drogą, gdyby ktoś miał ochotę napisać coś o zewnętrznej kontroli, przypominam: rozmawiamy o zakonie w Polsce.
chyba, że ten z Łodzi....
w takim przypadku mozna mowic o pedofilskiej mafii bo jak inaczej nazwac fakt, ze arcybiskup rzadzacy Kosciolem w danym kraju wie o wszystkim przez 30 lat, proceder ma sie w najlepsze a
Różnica między mną a tą zakonnicą jest taka, że ja to robię z własnej woli i jeżeli zacznę czuć się źle ze swoją pracą, to zawsze mogę ją zmienić. Zakonnica z przełożonymi raczej nie podyskutuje.