Normalne chyba dla każdego przedmiotu z używanych, czy to będzie samochód, czy stare buty: ktoś oddaje za grosze byleby się pozbyć, ktoś inny jest przekonany, że to prawie nowe jest a nawet lepsze, niż nowe, bo już przetestowane i dotarte i jeb, cena z księżyca. Wczoraj miałem na jakiejś brupie AGD pogaduszki na temat pralki Frania, ktoś chciał się pozbyć za 200, bo widział na allegro, że są po 250. Spytałem grzecznie,
Komentarze (4)
najlepsze
Wczoraj miałem na jakiejś brupie AGD pogaduszki na temat pralki Frania, ktoś chciał się pozbyć za 200, bo widział na allegro, że są po 250. Spytałem grzecznie,