eh te komunistyczne kraje... w naszej liberalnej Europie juz dawno by ich zwinela straz miejska i te dzieci moglyby sie rozwijac w naszych wspanialych szkolach publicznych
Latam do Chin co kilka miesięcy i NIC mnie już nie zdziwi... Nawet Żłówie w Tesco za 8 Yaunów / pół kilo, czy te dziwne "penisy" w akwarium na stoisku rybnym. Może kiedyś znajdę czas na napisanie bloga, to pokazę wam trochę CHRL z innej perspektywy. Na pewno Chińczycy nie są tak szurnięci jak japończycy :)
dlaczego żal ? perspektywa po prostu inna i inny sposób na życie. Wolę ciężkie życie niż nadopiekuńczość i konsumpcję i wg mnie - jeśli te dzieci zdobedą lub może mają kogoś, kto oprócz umiejętności włoży im olej do głowy - to na pewno będą bardziej szczęśliwe niż nie jedno Polskie dziecko.
Komentarze (55)
najlepsze
Tam takich produkują masowo. Jeden miej jeden więcej co to dla nich za różnica.
Albo [treść usunięta przez moderatora]
SrajPody i SrajPady robią ich rodzice.
przez coś takiego można nabawić się zwyrodnienia kręgosłupa
święte słowa :) No i jakie niezłe filmy chińczycy potrafią robić.