Drogi, innowacyjny, bardzo pomały, zbierający też nadgryzione/uszkodzone owoce w tempie jednorękiego ośmiolatka. Tak nagrajmy filmik, bo wynikami, szybkością zbiorów, jakością owoców i ich ilością się nie pochwalimy. Tak samo jak cena i kosztom utrzymania/pracy tego bezużytecznego maszyny :) Ale wykop za to že coś takiego powstało. Nieopłacalna droga maszyna do powolnego zbierania jabłek.
Potrzebuje bardzo, ale to bardzo wykwalifikowanego obsługanta, kiedy (nie jeśli, lecz właśnie kiedy) dojdzie do jakiegokolwiek zdarzenia. Do momentu obsługi taki dron jest nieaktywną kupą stali i plastiku, i czegoś-tam-jeszcze.
@werfogd: Spokojnie, jakoś programowalne ramiona w halach montażowych sobie radzą i pracują. Człowiek też może pójść na L4, a co więcej, trzeba mu za to płacić. Jeśli taki robot robi za 3 zmiany (w nocy też może pracować) to jest w stanie zastąpić 2-3 pracowników (biorąc pod uwagę jego "powolność") + soboty i niedziele. Akurat w takich dziedzinach, gdzie już Polska boryka się z brakiem chętnych do pracy - to
Komentarze (9)
najlepsze
Ale wykop za to že coś takiego powstało. Nieopłacalna droga maszyna do powolnego zbierania jabłek.
Potrzebuje bardzo, ale to bardzo wykwalifikowanego obsługanta, kiedy (nie jeśli, lecz właśnie kiedy) dojdzie do jakiegokolwiek zdarzenia.
Do momentu obsługi taki dron jest nieaktywną kupą stali i plastiku, i czegoś-tam-jeszcze.
Akurat w takich dziedzinach, gdzie już Polska boryka się z brakiem chętnych do pracy - to