znajoma mojej mamy pracuje w sklepie z uzywana odzieza czyli w tzw. lumpexie i raz na jakis czas tam wbijam zeby kupic sobie cos ciekawego jak i bedzie no i pani malgosia mowi ze schowala dla mnie taka fajna koszulke ktora jest fajna cool i wogole mega. Oczywiscie koszulka ta byla z Che i gdy jej powiedzialem kim byl Che to juz nawet jej na wieszak ponownie nie dala.
Te koszulki nie są wcale takie złe. Oczywiście ja bym nigdy czegoś takiego nie założył, ale myślę że Che się w grobie przewraca widząc jak kapitaliści robią biznes na jego podobiźnie i to mi się podoba.
Zgadzam się z wykopem. Nigdy nie miałem żadnej koszulki czy innej podobizny z "Che". Chciałem kupić (dawno temu za czasów LO kiedy się pojawił ich wysyp) ale najpierw sobie poczytałem o tym rewolucjoniście i szybko mi przeszło. Pamiętam że trafiłem na info o policji aresztującej za słuchanie "zachodniej" muzyki czyli rock and rolla. Dziś śmieję się w duchu jak ktoś na swojej ramonesce albo na czarnej podkoszulce z zespołem ma wpiętą czerwoną
@WLADCA_MALP: cheba nie o to chodzi w kulcie Che... zgadzam się, że mało ludzi wie kim w ogóle ten typ był, ale sam on stał się symbolem walki i oporu. A nie komunizmu. I choć nigdy nie zgadzałem się z poglądami tego komucha, to cenię go bo brody on nie zapuścił w trosce o wygląd, a sama wyrosła mu w dżungli, gdzie o warunki do golenia ciężko. Założę się też, że
Problem jest już nieco "martwy". Tyle się o tym mówi i pisze, a ilość osób paradujących z podobizną El Comendante to już na prawdę margines. Słyszałem kiedyś wypowiedź lidera tzw. "polskiej młodej lewicy" Sławomira Sierakowskiego z Krytyki Politycznej, którzy sam przyznał, że T-shirty z Che- Guevarą to "obciach" (było to w którejś części programu, w którym dyskutuje z Ziemkiewiczem na TVP Historia).
Ale... raz miałem na prawdę niezły ubaw jak zobaczyłem kolesia
Ale ktoś tu właśnie się dowiedział o istnieniu Guevary i postanowił oświecić rzesze ociemniałych, którzy za daleko mają do googli i sami nie mogą sprawdzić kogo noszą na koszulce. Tekst znaleziska jest kolejną kompilacją śmieci krążących w Internecie, odgrzewanych co jakiś czas przez czujnych tropicieli nieprawości. Jest rzetelny jak rozprawka gimbusa. Ale wywołuje emocje. I tu, drodzy przyjaciele i sąsiedzi, tkwi
Komentarze (133)
najlepsze
Któryś z nich to zły brat bliźniak.
http://i51.tinypic.com/2w4mdu1.jpg
http://thechive.files.wordpress.com/2009/12/funny-random-tf-18.jpg
Ale... raz miałem na prawdę niezły ubaw jak zobaczyłem kolesia
Przydałaby się też z Allahem palącym zioło.
http://www.wykop.pl/link/121861/krwawy-idol-ernesto-che-guevara/
http://www.wykop.pl/link/303566/t-shirt-z-morderca/#comment-2086091
http://www.wykop.pl/link/171718/el-commendante-kim-naprawde-byl-ernesto-che-guevara/
Ale ktoś tu właśnie się dowiedział o istnieniu Guevary i postanowił oświecić rzesze ociemniałych, którzy za daleko mają do googli i sami nie mogą sprawdzić kogo noszą na koszulce. Tekst znaleziska jest kolejną kompilacją śmieci krążących w Internecie, odgrzewanych co jakiś czas przez czujnych tropicieli nieprawości. Jest rzetelny jak rozprawka gimbusa. Ale wywołuje emocje. I tu, drodzy przyjaciele i sąsiedzi, tkwi
obczajcie jaką Kamel ma koszulkę