Że zginęło kilku bogatych i odklejonych ludzi to jedno, ale nurek i ekspert od titanica? Chłop całe życie spędził w wodzie i dał się wsadzić do niecertyfikowanej śmiercionośnej pułapki?
@H_266: Nikt nikomu nie kazał ich szukać. Wody międzynarodowe. Z tego samego względu oni sami mogli robić co chcieli. Zresztą powinieneś mieć świadomośc, że dla marynarki wojennej, straży przybrzeżnej, czy załóg wielu innych jednostek, to jest idealna sytuacja żeby przeprowadzić niesymulowane "ćwiczenia". Żadna kasa nie zapewni tak realistycznych warunków. Stąd gadanie o jakichś dodatkowych kosztach podatników jest totalnie bezmyślne!
@eternitysquared: Nie wiem, podejrzewam że mogli rozkręcić coś, albo uszkodzić okno przy sraczu, które było na granicy wytrzymałości i prawdopodobnie by dużo nie potrzebowało. Myślę że ta łódka nie była zabezpieczona przed ingerencją wewnętrzną, bo po co. Poza tym prowizorka
@SzlachcicPolny: Jak była prowizorka, to samoa najpewniej padła, jak nie była, to prędzej byś zdechł w męczarniach w środku niż cokolwiek bys z jej struktury choćby w najmniejszych mierzalnym stopniu naruszył jakąkolwiek ludzką siłą. Nie chce mi się teraz tego liczyć, ale struktura schodzą na tę głebokośc powinna wytrzymywac nacisk pewnie ok. 400kg na każdy cm^2.
Komentarze (350)
najlepsze