Programiści grupą szczególnie narażoną na wypalenie zawodowe
70% polskich programistów doświadczyło przynajmniej jednego epizodu wypalenia zawodowego, co może prowadzić do poważnych zaburzeń zdrowia psychicznego. Aż 2/3 pracowników branży IT przyznaje, że ich stan psychiczny jest słaby. A jak Wasze wypalenie, Mireczki?
capre z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 24
Komentarze (24)
najlepsze
- odbębni swoje na szkoleniach/kursach/w szkole/studiach itp,
- podłapie gdzieś trochę praktyki
to później już z górki i tylko wystarczy odsiedzieć swoje dupogodziny 9-17 i liczyć kasiurkę.
A tu się okazuje że branża ciągle się rozwija, ewoluuje i żeby wyrabiać to ciągle trzeba się czegoś uczyć, coś zgłębiać, ćwiczyć nowe rozwiązania itp..
A
Z pasjonatami pracuje sie właśnie najgorzej, bo cisną po X godzin, nie mają życia po pracy, a potem przychodzi PM i chce całemu zespołowi dawać więcej rzeczy żeby odciążyć pasjonata, co z pasji robi darmowe nadgodziny. I za jego nadgorliwość cały zespół obrywa.
Najlepiej się pracuje w gronie fachowców niepasjonatów,
A ty nie nadajesz się do życia społecznego, rodzinnego, posiadania znajomych czy rodziny, bo to wymaga np pojscie z dzieckiem na spacer, do lekarza, do znajomych itd. a kiedy ty będziesz miał czas jak wyszły 3 nowe frameworki i trzeba się uczyć
Po pierwsze często trafiałem na januszy biznesu którzy próbowali nie płacić za nadgodziny albo stosowali różne dziwne kombinacje jak np awans bez podwyżki twierdząc że nie masz doświadczenia żebyś robił więcej za mniej. Więc zmieniałem pracę co rok czy co półtorak roku. Mój rekord w jednej firmie to zaledwie 4 lata i byłem tam tylko dlatego że projekt mi się podobał.
Szybko też przeszedłem na b2b i zacząłem