W Polsce jest przyzwolenie na przemoc. „Dzieci bite potem biją swoje potomstwo"
Dyskusja po śmierci zakatowanego Kamila przywołała używany już argument o tym, że o dziwo pozwalamy sobie wobec dzieci na zachowania, które nie uchodzą wobec dorosłych. Istnieje przyzwolenie na szturchańce, klapsy i szarpanie dzieci, czyli czynności, które wobec dorosłych są nie do przyjęcia
Slazag z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 261
Komentarze (261)
najlepsze
Chyba w redakcji slazag.pl
@bbr555: Co to za konstrukcja zdania i co ono znaczy?
Naucz się konstrować i poprawnie formułować zdania, kołtunie!
Jak dziecko (małoletni) bije dorosłego/inne dziecko to powinno samo poznać to co serwuje innym. I nie mówię tutaj o
Co innego szarpnąć, a co innego dawać na rozgrzany piec xD
@Czerwony_jak_WIG20: sadzac po ocenach komentarzy w tej i poprzedniej dyskusji na ten temat polowa ludzi ktorzy tu siedza nie widzi roznicy.
zakazywanie klapsów, bo jakiś patol zatłukł dziecko na smierć ma tyle samo sensu, jak zakazywanie seksu pozamałżeńskiego, bo jakiś dewiant zgwałcił kobietę w parku.
Mój ojciec wpiernicz nigdy nie dostał, a ja i owszem. Z kolei moje dziecko nawet klapsa nie załapało. Nie wiem jak to się ma w przypadkach patologicznych, kiedy bicie łamie psychę. Ja, jak dostałem w d.pę, to wiedziałem dokładnie za co, i dla mnie nigdy to nie był problem - świadomie łamałem wyznaczone mi reguły wiedząc, co mnie czeka i potem do nikogo pretensji nie miałem. Nigdy nie zostałem
Kacperek biega drze ryja na całe osiedle/sklep, mieszkanie, a mamusia kacperku cicho bo sobie gardełko pozdzierasz i tak wygląda 90% wychowania dzieci w polsce.
tymczasem jakiś patol raz na rok zatłucze swoje dziecko na śmierć i lewicowe śmierdziele już lecą pie... debilizmy o przemocy w rodzinach i robiąc z tego ogólnopolski problem.
Moze 10% dzieci jest wychowana jak dawniej z szacunkiem dla rodziców i otoczecznia
a.
Dotyczy głównie mamuś. Mamusia by tylko gadała a dziecko tylko czeka aż mamusia się odwróci albo wróci do Swoich zajęć a