W związku z nasilającymi się głosami jakoby tanie produkty w Biedronce były nafaszerowane chemikaliami/barwnikami itd. Porównałem sobie skład "Top Chipsów" z Biedronki z "Lays'ami naturalnie solonymi, prosto z pieca".
jeszcze pare miesiecy temu brzydzilem sie wejsc do biedronek - towar na paletach euro rzucony - jak dla swin, a nie ludzi, ale od paru miesiecy widze ze to sie zmienia- towary ladnie poukladane, czysto i mozna calkiem smaczne ( polskie ) produkty kupic, powoli kumaja ze polacy to nie 3 swiat
Dokładnie. Chipsy mają skarajnie wysoki indeks glikemiczny. Oznacza to, że mają węglowodany, których jeżeli nie spali się tuż po spożyciu to odłożą się jako tłuszcz. A w połączeniu z piwem to już masakra. Piwo jest na samym szczycie, jest królem indeksu glikemicznego. Między innymi dlatego rośnie brzuszek po piwie.
Nigdy bym już nie ruszył Top Chipsów, zgaga tak po nich napie..., ze ledwo wytrzymać można. Często można spotkać, jakoby były pieczone w jakimś starym oleju czy coś.
Komentarze (232)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora