Kulisy poszukiwania rakiety pod Bydgoszczą. MON bał sie afery
Wszystko wskazuje na to, że niedaleko Bydgoszczy przypadkowa osoba znalazła rosyjską rakietę CH-55. Dlaczego nie znalazło jej wojsko? Z informacji Onetu wynika, że decyzje o zaniechaniu poszukiwań zapadły na szczeblu politycznym. Obawiano sie afery związanej z nieszczelnością obrony przeciwlotniczej
Dorodny_Wieprz z- #
- #
- #
- #
- #
- 67
- Odpowiedz
Komentarze (67)
najlepsze
Afery zasadniczo nie ma.
Nikt nie poniesie odpowiedzialnosci.
W normalnym kraju, minister do dymisji, i cały odpowiedzialny pion do zwolnienia, w przeciwnym razie, jak przyjdzie co do czego, to będziemy mieli powtórkę festiwalu niekompetencji z 39'.
Nie szkodzi, gro wykopków już ubranych szykuje się do obrony łojczyzny, wieczorami w okopach będą słuchać radia ma ryja i Płaszczaka nadającego hymn z Brukseli. xD
Jakie są wyniki śledztwa?
Gdyby zrobili to Rosjanie, byłaby żałoba narodowa, marsze z portretami, śledztwo w mediach jak serial kryminalny, już by kręcili film o tym, zrobili pomnik i miesięcznicę, przypominali by o tym w każdych wiadomościach i powstałby wzruszający dokument o zmarłych A tak... Cichosza.
"Możesz oszukiwać wszystkich przez jakiś czas, a niektórych przez cały czas. Ale nie możesz oszukiwać
@kimen: prowokacje to ty robisz ruska onuco. Zaraz przejrze ci profil, czy nie jesteś konfiarską ruską onucą od memcena i Korwina. Edit: XD trzy znaleziska, trzy razy #!$%@? o tym samym XD ty onuco, tfu mela na facjate XD
I jak Sasha?
Panie Władimir, wystrzelono dobę temu i zero reakcji.
Wystrzel drugą.
Nadal brak reakcji
Blyat albo są tak odważni, albo szaleni...
Może dlatego, że wojsko w obecnym wydaniu to taki sam pasożyt i rak jak kosciol, czy służba zdrowia...