"The Washington Post": W armii rosyjskiej mnożą się dezercje
W rejonie Bachmutu trwa wojna na wyczerpanie. Ukraińcy cierpią broniąc zachodniej części miasta - jedynego fragmentu, który jest jeszcze kontrolowany przez siły Kijowa. Cierpią jednak też Rosjanie. "Washington Post" donosi, że w dokumentach wywiadu USA, które wyciekły do sieci znajdują się...
KapitanTorpedal z- #
- #
- #
- #
- #
- 57
- Odpowiedz
Komentarze (57)
najlepsze
Juz prigozyn podskakiwal, juz chcial isc w polityke, no to odcieto go od skazancow, przykrecono kurek z dostawa broni i amunicji, przemielono pewnie gdzies z 60-70% jego ludzi i od razu prigozyn zna swoje miejsce w szeregu, proszac o wsparcie ministra obrony.
Wojna wojną ale wewnetrzne rozgrywki polityczne wazniejsze.
@TomPo75: ukraińcy chcieli swoich wysłać do afryki, ale oficjalnie amerykanie zakazali
od zeszłego maja ruscy mają w armii więcej dezerterów niż zawodowych
statystyki, nawet niezależne, liczą jako ruskie straty tylko trupy i inwalidów
tymczasem dezerterów musi tam być więcej niż trupów
To co teraz czytamy to zwyklad ukrainska propgadna, ktora probuje oslabic ruskich przed spodziewana ofensywa.