Pasażer, który chciał, a nie mógł kupić biletu, i tak zapłaci mandat - rp.pl

#ztp #komunikacjamiejska #brakbiletu #reklamacja #pasazer #aplikacja #prawo Pasażer komunikacji miejskiej płaci karę za brak biletu nawet, gdy biletomat nie działa albo kontroler zablokuje zbyt wcześnie aplikację do ich zakupu.

[Fly_agaric]

No tak. Oczywistością jest, że jak nie ma możliwości kupna biletu, to nie wsiadasz do busa, nie jedziesz, do pracy, albo spóźniasz się pół dnia. Tak?
Ale to chyba musiałby być jakiś wyrok sądu najpierw, żeby się tak usprawiedliwiać pracodawcy. Póki co, sądy chronią pasażerów, ale ekspert twierdzi, że to nie musi być regułą. Paranoją jest, że trzeba chodzić do sądu z tak oczywistymi sprawami i "chugowie" co robić.

[r.....i]

G---o prawda, miałem takie problemy już 3 razy w życiu. I nie ma siły aby ktoś mnie zmusił do zapłaty kary za to że automat w autobusie nie działa a kierowca nie chce sprzedać biletu. Nie dajcie się oszukać.

[Fly_agaric]

@rafallubonski: No, z artykułu wynika, że jednak jest taka siła: sąd. Ten raz zdecyduje tak, a drugi inaczej. Jak on zdecyduje, to już komornik znajdzie sposób. Niemniej, odwoływać się warto, bo kontrolerzy robią chamówę, bo mają płacone od ilości mandatów.

[Szymon_L]

@Fly_agaric: Acha. Dziękuję.
Nie dałem rady całego przeczytać, takie bzdury i tyle błędów... ;)