Pamiętacie, jak "bezdomny" obraził prezydenta, mówiąc kilka niecenzuralnych słów w jego kierunku? Wrzawa się podniosła, jak go gonić zaczęli, że jak to można biednego bezdomnego, jak on tylko w języku, którego używa na co dzień wyraził swoje poglądy. Mówiono, że tak nie wolno.
A teraz biedna stara babcia, która usłyszała, jak ktoś obraża jej ulubioną partię, z której poglądami się identyfikuje, powiedziała parę ostrzejszych słów, to od razu jest to "super atak
Zarzucasz nam czyjeś postawy - ja osobiście takiej wrzawy nie podnosiłem, przedmówcy pewnie też nie. Poza tym jest jednak różnica między karaniem a nabijaniem się i mówieniem o "ataku moherów".
Komentarze (12)
najlepsze
- Kultury, kultury, kultury
taaaa...
np:
http://jackadullboy.blox.pl/2006/10/super-partia.html
A teraz biedna stara babcia, która usłyszała, jak ktoś obraża jej ulubioną partię, z której poglądami się identyfikuje, powiedziała parę ostrzejszych słów, to od razu jest to "super atak