Cześć.
W listopadzie informowałem Was, że udało mi się zamknąć temat swojej książki a w grudniu pisałem, że książka już jest i zrobiłem pierwsze #rozdajo ;) Dziś mały update w temacie książki oraz kolejne #rozdajo :)
Zatem książka pojawiła się fizycznie 13 grudnia i namieszała :) Tak jak pisałem w grudniu książka jest wielka (rozmiar a4, 400 strona, a waga książki to 2,7 kg co daje mi ponad 4 tony książek :)). Pierwszy tydzień to był ogrom pracy składający się na wysłanie książek, które zostały sprzedane w pre-orderze oraz spływających nowych zamówieniach. Kilka dni przed świętami kurierzy mieli pełne ręce roboty. Udało się wysłać wszystkie zamówione książki. Nie obyło się bez małych błędów ale finalnie każdy otrzymał swoją książkę :) Tutaj "niestety" nie wyrobiłem się z terminem. Książka pojawiał się w ostatnim momencie przed świętami i zabrakło czasu na lepszą promocję i wykorzystanie czasu przedświątecznego na sprzedaż.
Obecnie z wydrukowanych 1600 egzemplarzy już ponad połowa ma nowy dom a sprzedaż cały czas jest na dobrym poziomie. Moja książka jest już w czterech warszawskich księgarniach. Miło jak idąc na spacer można zerknąć na swoją książkę w głównej witrynie :) Jest mały powód do dumy :)
Czy książka jest popularna? Nie wiem. Nie mam danych aby porównać podobne pozycje i ocenić czy sprzedaż ponad połowy nakładu w 4 miesiące ( w listopadzie działał pre-order) to sukces. Patrząc jednak na fakt, że po miesiącu księgarnie już domawiają kolejne egzemplarze mogę wysnuć tezę, że książka znalazła również odbiorców poza sprzedaż internetową, na której ja bazuje.
Sam temat, który poruszam w książce okazał się interesujący dla mediów. I tak od stycznia gościłem w TokFM, Trójce, Radio Dla Ciebie, Radio Wnet, Radio Kampus. W prasie jedna z pan dziennikarek, która zakupiła książkę napisała na jej podstawie 3-stronicowy tekst w tygodniku Do Rzeczy (tutaj nie miałem wpływu na treść materiału ani na to, że się ukaże). Materiał o książce i przedwojennej gastronomii pojawił się również w internetowym wydaniu Food Service oraz gazeta.pl.
Co dalej? Myślę, że około 400 książek znajdzie nowych właścicieli do połowy wakacji. Około 150 sztuk pozostawiam jako rezerwa na okres świąteczny. Czy planuje dodruk? Raczej nie. Wiąże się z to z ogromnymi kosztami, a wypracowany zysk chcę zainwestować w kolejne książki.
Kolejne książki - planuje w tym roku napisać dwie nowe książki i przynajmniej jedną z nich wydać. Mam trzy tematy, w tym dwa, które mogę Wam przedstawić :) Pierwszy to historia cocktaili i cocktailbarów na terenie Polski od II połowy XIX wieku do 1939 roku. Temat, który badam od kilku lat i w końcu jest możliwość spiąć to w książkę. Drugi temat to przedwojenna kryminalna gastronomia, czyli mocne kryminalne wydarzenia, które rozgrywały się w lokalach gastronomicznych. Zobaczymy co los przyniesie i trzymajcie kciuki ;)
A teraz zapraszam Was do #rozdajo :) Każdy z komentujących będzie miał możliwość zgarnięcie jedne książki :) Zapraszam :)
Trzymajcie się i czytajcie książki bo warto :)
Komentarze (28)
najlepsze