Oskarżona za niepochlebną opinię dla restauracji na Google Maps - rp.pl
Przed Sądem Rejonowym w Lublinie toczy się proces z oskarżenia prywatnego restauratora, który poczuł się zniesławiony przez autorkę opinii zamieszczonych na Goo
RzeczpospolitaPRAWO z- #
- #
- #
- 126
- Odpowiedz
Komentarze (126)
najlepsze
Tam mają niekwestionowanych mistrzów PR.
Tylko teraz dostęp do rp.pl za 29,90 zł miesięcznie zamiast 89 zł!
Zakop
Proszę, będzie sporo świadków do zaproszenia na rozprawę, żeby porównać opinie pani z opiniami pozostałych uczestników imprezy.
@plat1n: Niby tak, ale czy opinia nie jest czymś subiektywnym i czy nie powinno istnieć wyraźne rozróżnienie pomiędzy opinia a relacja? O co mi dokładnie chodzi: Mogę napisać ze danie mi nie smakowało, bo jest to subiektywne odczucie i nawet danie z najlepszej restauracji dla kogoś może być niesmaczne, i to będzie opinia. Natomiast np. napisanie ze kelner był chamski i podając
@plat1n: Niby tak, ale czy opinia nie jest czymś subiektywnym i czy nie powinno istnieć wyraźne rozróżnienie pomiędzy opinia a relacja? O co mi dokładnie chodzi: Mogę napisać ze danie mi nie smakowało, bo jest to subiektywne odczucie i nawet danie z najlepszej restauracji dla kogoś może być niesmaczne, i to będzie opinia. Natomiast np. napisanie ze kelner byl chamski i podajac
@na_piechote: Zawiadamiasz policję i ona ma obowiązek przynajmniej spróbować ustalić dane sprawcy w oparciu o art. 488 § 1 Kodeksu postępowania karnego.
Tutaj jest jasno sytuacja, restaurator to wygra na pierwszej rozprawie. Bo ta opinia nie jest typu: nie smakowała mi zupa. Może nie smakowąc, kazdy ma swoj smak.
Ta opinia jest typu: nie było co jeść. Pewnie, że nie bylo. Bo organizator zamówił za mało jedzenia. Wiec właściciel knajpy wyciąga umowę i Nara