Prędzej mi kaktus na dłoni wyrośnie niż Google da większą prywatność niż jest teraz (nie żeby teraz jakaś szczególna była). Ja raczej spodziewam się, że owszem, cookies może i z komputera klienckiego znikną ale za to będą przechowywane na twoim koncie choćby w google właśnie (cookies czy jakiś ich inny odpowiednik). Pewnie będzie trzeba się logować w jakimś ogólnoświatowym, centralnym serwisie żeby w ogóle jakąkolwiek stronę obejrzeć i cyk - WSZYSTKO wtedy
@IvanBarazniew: nie mówiąc już o tym, że prawie żaden serwis nie stosuje się do tej dyrektywy ciastkowej tak jak powinien, bo w niej wyraźnie jest napisane, że przyjęcie albo odrzucenie tych ciastek powinno być w tym samym miejscu i obie opcje tak samo widoczne BEZ sugerowania (choćby rozmiarem przycisku albo kolorem) który przycisk powinno się nacisnąć. Tymczasem mamy WIELKIE zielone "Accept all" i przekopywanie się przez kolejne pozycje gdy ciastek nie
@lord_xenu: najwyraźniej masz internet dopiero od wczoraj więc wytłumaczę jak go używać. W przeglądarce jest taki przycisk do zamykania wszystkich niechcianych popupów i zasłaniających warstw (załączam obrazek przycisku, jeśli jeszcze nie możesz znaleźć patrz pod tą czerwoną ikonką µblockOrgin).
A jeśli się okaże, że ktoś mimo wszytko śledzi to możesz np zaproponować mu ugodę, jak szybko przestanie to robić i zapłaci ze 3000zł (możesz przeznaczyć na jakieś cele charytatywne jak nie
Informacja nieprawdziwa. Dlaczego te serwisy technologiczne tak upadły? Co za syfiasty artykuł.
Może warto dodać że chodzi o COOKIES 3RD PARTY? To znaczy głównie te od reklamodawców. I to nie jest nic dziwnego bo już teraz są rzadko używane. Profile już są dopisywane do kont (google/facebook który trzyma sesję nawet jak na nim nie jesteś itd). I to daje większą personalizację niż cookies. I to google chodzi.
Nie, to nie jest koniec cookies. Identyfikator sesji albo token jakoś będzie musiał być przesyłany między przeglądarką (klientem) a serwerem w celu autoryzacji użytkownika. Nagłówek cookie zastąpi inny.
Komentarze (13)
najlepsze
Ja raczej spodziewam się, że owszem, cookies może i z komputera klienckiego znikną ale za to będą przechowywane na twoim koncie choćby w google właśnie (cookies czy jakiś ich inny odpowiednik). Pewnie będzie trzeba się logować w jakimś ogólnoświatowym, centralnym serwisie żeby w ogóle jakąkolwiek stronę obejrzeć i cyk - WSZYSTKO wtedy
Tymczasem mamy WIELKIE zielone "Accept all" i przekopywanie się przez kolejne pozycje gdy ciastek nie
W przeglądarce jest taki przycisk do zamykania wszystkich niechcianych popupów i zasłaniających warstw (załączam obrazek przycisku, jeśli jeszcze nie możesz znaleźć patrz pod tą czerwoną ikonką µblockOrgin).
A jeśli się okaże, że ktoś mimo wszytko śledzi to możesz np zaproponować mu ugodę, jak szybko przestanie to robić i zapłaci ze 3000zł (możesz przeznaczyć na jakieś cele charytatywne jak nie
Może warto dodać że chodzi o COOKIES 3RD PARTY? To znaczy głównie te od reklamodawców. I to nie jest nic dziwnego bo już teraz są rzadko używane. Profile już są dopisywane do kont (google/facebook który trzyma sesję nawet jak na nim nie jesteś itd). I to daje większą personalizację niż cookies. I to google chodzi.
@majorponury: nie zastąpi. przynajmniej nie z powodu tej akcji google.