A ja zapytam jeszcze co jest dziwnego w sprzątaniu zniczy że aż trzeba to filmować? Poza tym strażnik miał racje postawione ogrodzenie sprawia że chodnik jest bardzo wąski, a pan może filmować z drugiej strony ulicy. ZAKOP
@cichy202: z drugiej strony ulicy nic nie widać, co komu przeszkadza filmowanie. Tak wąski chodnik, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie. W sprzątaniu zniczy nie ma nic dziwnego, tak jak w tym, że ktoś chce to filmować. pozdrawiam
@antykom1989: Cały chodnik z tamtej strony jest zagrodzony. Żeby robić tam film trzeba stać na ulicy, po której jeżdżą autobusy i taksówki. Bardzo dobrze, że straż miejska usunęła gościa. Był zajęty filmowaniem, mógłby nie zauważyć nadjeżdżającego autobusu i nieszczęście gotowe. Pomijam już fakt, że powinien zwyczajnie dostać mandat za stanie na ulicy. Jeśli chodzi o filmowanie, to nawet sam strażnik miejski powiedział, że można sobie filmować, byle z chodnika. Tak by
Ale jaja. Niech tylko jeszcze zaczną prać po głowach za wejście na wąski chodnik, to może połączymy się z Białorusią i zrobimy silne i wielkie państwo.
Nie jestem zwolennikiem zadymiarzy spod znaku PiS i "Gazety Polskiej", ale filmowania funkcjonariuszy publicznych podczas służby to nikt w tym kraju zabronić nie może. Powinien poprosić tego strażnika o wylegitymowanie się i złożyć na niego skargę (czy tam zażalenie), dowody ma na taśmie. Argumenty o blokowaniu chodnika są śmieszne, bo przecież osoba nagrywająca też jest przechodniem (teoretycznie mógłby chodzić w kółko i kręcić).
Zresztą w ogóle filmować do woli można prawie wszystko
@Bednar: Po chodniku tak, na jezdni nie. Gość chodził praktycznie po jezdni, po której jeżdżą autobusy i taksówki. Tylko i wyłącznie dlatego go stamtąd wygonił. I powiedział (co zresztą slychac na filmie), że może sobie kręcić ile chce, byle z chodnika.
Najlepszy ten gość na końcu. Ma za dużo wolnego czasu, pewnie jakiś "rencista" od siedmiu boleści, więc zamiast do pracy przychodzi na rozróby pod pałacem i wystaje tam całymi godzinami. A jak by tego było mało to w wyniku zranienia w czasie takiej rozróby (nie możliwe żeby policjant go zaatakował gdy stał sobie grzecznie z boku, musiał się rzucać) przez 2 tygodnie leżał w szpitalu za pieniądze podatników.
@yanbar: Piszesz "przychodzi na rozróby" ja tego nie wiem". Widziałem na innych filmach jak młodzi ludzie z takich jak ten Pan robili sobie żarty i myślę że każdy w demokracji ma prawo wyrażać sądy i opinie o ile nie narusza prawa i obraża uczuć innych. Są w Polsce ludzie, którzy sobie nie radzą z rzeczywistością ale to nie powód żeby ich wyrzucać na aut. pozdrawiam
Komentarze (13)
najlepsze
Zresztą w ogóle filmować do woli można prawie wszystko
Ludzie zdają się nie