Rosyjski żołnierz nie wytrzymał. "To nie wojna, to jakieś piekło"
Główny Departament Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy przechwycił rozmowę telefoniczną rosyjskiego żołnierza, który dzwonił z frontu do swojego przyjaciela. Najeźdźca skarżył się m.in. na brak żywności. Mówił też o chęci jak najszybszej ucieczki z powrotem do Rosji. - To nie wojna, to...
KapitanTorpedal z- #
- #
- #
- #
- #
- 16
Komentarze (16)
najlepsze
Dla średnio rozgarniętago szympansa po takim czasie wiadome by było, że to ordynarne propagandowe ustawki UA, budujące morale i obraz dookoła. Mają od uja rosyjskojęzycznych Wani dookoła, pewnie z połowa populacji UA jest rdzennie rosyjskojęzyczna, dadzą takiemu losowemu randomowi telefon i kartkę z treścią przygotowaną przez
Ruskie mają siano zamiast mózgu i stąd ta cała wojna, można z nimi robić co się chce.