Katastrofa samolotu w Nepalu. Media: nie wszyscy zginęli

W Nepalu, w pobliżu lotniska w położonym na zachodzie kraju mieście Pokhara, rozbił się w niedzielę samolot nepalskich linii lotniczych Yeti Airlines z 72 osobami na pokładzie. Nie wiadomo, ile osób zginęło, agencje podają sprzeczne informacje. Pojawiły się natomiast informacje o ocalałych.

[Ujemuje]

No i debil nagrywający w kluczowym momencie upuszcza telefon. Stare, znałem. Nie wiem czego się bał , że samolot uderzy w niego?

[vipepol]

Wczoraj jechalem busem z Pokhary do Kathmandu. Droga, ktora normalnie zajmuje ok 5 do 9h zajela ok 11h. Patrzac na to jak kierowca szaleje przy klifach myslalem.. nastepny, razem tylko samolot. Mialem okazje spedzic ostatnie 6 tygodni w Pokharze
- Przylot yeti arilines z Kathmandu do Pokhary
- 1 stycznia z wielka pompa zostalo tutaj otwarte nowe lotnisko miedzynarodowe. Mozna powiedziec, ze wydarzenie dekady w Pokharze
- Stare lotnisko w Pokharze , dokladnie pas startowy jest ogrodzony plotkiem siegajacym do pasa..
- Czesc Nepalskich linii nie spelnia warunkow do operacji poza Nepalem ze wzgledu na procedury bezpieczenstwa
- Duzo wskazuje na to, ze pilot probowal uniknac strat w ludziach na ziemi "celujac" w waski wawoz pomiedzy zabudowaniami ciagnacy sie przez znaczna czesc Pokhary