Został skazany za pedofilię, nadal dręczy swoją ofiarę. "Chciałam iść do...
Sąsiad 14-letniej Wiktorii wykorzystał ją seksualnie. Został skazany na 4,5 roku więzienia i zakaz zbliżania się do dziewczyny, którą skrzywdził. Mimo to pozostaje na wolności i kilkukrotnie pojawiał się w pobliżu bloku, w którym mieszka nastolatka. Policja o tym wie, ale to problemu nie...
raul7788 z- #
- #
- #
- 44
Komentarze (44)
najlepsze
slabi wobec silnych, silni wobec slabych ¯\_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez moderatora
Chyba, że
-masz przy sobie 1g zielska
-jeździsz z dziadkiem po pustym parkingu mając 17 lat
-jedziesz rowerem po chodniku zamiast po ruchliwej alei
-przejeżdżasz przez pasy, gdy pieszy gasi fajka przy śmietniczce obok nich i cię puszcza
Wtedy to wiadomo że 250 lat kary śmierci albo 10 zł mandatu.
w sumie to jest jakas polityka prorodzinna, bardzo uposledzona ale zawsze cos xD
Srawo i Srawiedliwość.
W czasach lokalizatorów GPS, alarmów, trackerów, coś takiego nie do pomyślenia.
Skoro ma zakaz zbliżania się, to powinna być też możliwość udowodnienia, że się zbliżył, czyli gość powinien mieć na stałe wszczepiony / założony tracker,
a najlepiej dwa (jakby jeden chciał oszukać jakąś folią aluminiową), drugi na przykład na telefonie (teraz są przypisane numery do dowodu osobistego).
?
Jakie problemy osobowe, o co ci chodzi?
Potem sprawa sama się rozwiąże. Policja to fikcja w tym kraju.