Triumf dezinformacji - Jak udało się sprawić by Polacy "rzygali Smoleńskiem"
Na miejscu polityczno-medialnego mainstreamu, który od pierwszych godzin po katastrofie smoleńskiej ruszył do odkręcania jej możliwych skutków społecznych, wręczyłbym sobie 10 kwietnia bukiet goździków i butelkę samogonu. Nieformalna „Operacja –dezinformacja” zakończyła się bowiem pełnym powodzeniem
cameel z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 91
Komentarze (91)
najlepsze
- a potem ktoś postanowił na Smoleńsku zbić kapitał polityczny i to poczucie przerobić na poparcie w wyborach.
Zgodnie z artykułem, wszyscy są winni, tylko nie środowiska, z którymi związany jest autor. A tymczasem ludzie "rzygają Smoleńskiem" nie dlatego, że im się nie podoba co się mówi, ani nawet
http://img685.imageshack.us/i/truemoher111.jpg/
Komentarz usunięty przez moderatora
U nas od wieku, wieków i jeszcze do "końca naszego i waszego" będzie dominowała retoryka krytyczna. Nie chodzi o to, żeby pokazać własną wartość, a żeby pokazać jaki przeciwnik jest be. Nie przedstawiamy własnych dokonań tylko czego druga strona nie zrobiła. Nie pracujemy ciężej na nowy samochód tylko donosimy US na sąsiada bo przecież na pewno uczciwie się nie dorobił.
Co za
Niestety to co się dzieje teraz na Wykopie to jakaś ksenofobiczno-wąskotorowa i z klapkami na oczach retoryka.
Co do Krakowskiego Przedmiescia - przypomne, ze juz w pewnym momencie 70% spoleczenstwa opowiadalo sie za skonczeniem tej szopki, no ale tak, przeciez te 70% to te slepe baranki,
Prawda. Ale jeżeli ktos ma odchylenia od normy, to trzeba sie nad nim pochylić z troską, dać mu rentę inwalidzką, przytulić, zaopiekować.
Cameel, weź Ty zacznij pisać sam a nie kompromituj się tak debilnymi tekstami jakichś frustratów. Z Twoimi (obrzydliwy reakcjonisto) tekstami można polemizować i się kłócić. To jest
Tym razem weź kamerę :)
Jak ktoś myśli, że PiS jest w czymkolwiek lepszy od platformy, albo że te partie naprawdę ze sobą walczą, to jest k@#@a naiwny.