Depresja będzie wkrótce najpoważniejszym problemem społecznym
![Depresja będzie wkrótce najpoważniejszym problemem społecznym](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1670340997rmAf6JgnOYWzxHdVzMvRIa,w300h194.jpg)
Zakrada się lęk. Narasta poczucie utraty sensu życia, beznadziejności, rezygnacji, a to już krok do myśli samobójczych.
![marbar4241](https://wykop.pl/cdn/c3397992/marbar4241_ZhaUOH4Q7P,q52.jpg)
- #
- #
- #
- 367
- Odpowiedz
Zakrada się lęk. Narasta poczucie utraty sensu życia, beznadziejności, rezygnacji, a to już krok do myśli samobójczych.
Komentarze (367)
najlepsze
Pamiętam gościa, którego jadąc samochodem go mijałem. Znajomego
1. covidoza i zamordyzm maseczkowy, szczepionkowy, lockdowny
2. pegazusy i podsłuchy, rządowe appki na telefon i "kwarantanny"
3. zaglądanie na konta bankowe, brak tajemnicy bankowej
4. kasy fiskalne online przesyłające realtime dane do urzędów
5. używanie kart bankowych
Ale newsy sączą się z każdej strony.
Co gorsze, rodzina wie że nie mamy tv i nie oglądamy newsów, to jak spadły rakiety na te polską wieś, to do nas dzwonili rodzice z tym newsem (o którym kazdy wykopek wiedział od razu:)
Także nie da się od tego odizolować. Niestety.
Tu mężczyzna jak nie jest maczo, agresywny i asertywny to jest jechany za bycie słabym.
Sam słyszałem od ojca, że depresja nie istnieje i że to wymówka dla leni i słabeuszy, którym się robić nie chce.
Takie społeczeństwo to obecni nasi szefowie z pokolenia boomerów. Nie ma miejsca u mężczyzn na depresję. Nie ma i nie będzie zrozumienia, a co za tym idzie pomocy.
L4
Jesteś wyjatkiem.
Ja przy mobbingu i zwolnieniu sie z pracy z tego powodu musialem sie prosic psychiatry zeby na okres wypowiedzenia dal mi L4.
Nie chcial, powiedzialem ze nie wyjde poji mi na pismie nie napisze odmówy i uzasadnieniania to uznal, ze powaznie mówię.
Niestety u nas chlop ma tyrac albo zdechnac i trzeba agresywnym byc by cokowiek zalatwic.
Gdy siedzę w domu to myśle o robocie żeby jak najmniej pracować fizycznie ale dużo zarobic bo szykuje się wyjazd.
Tez przez większość czasu zastanawiałem się nad sensem życia i ogarniającą pustka