Sędzia do 7-latka w niebieskim pokoju: "Nie musisz tak ryczeć!"
"Pomyślę, że jesteś ciężko chory i trzeba cię w szpitalu umieścić", "dziwne jest twoje zachowanie", "nie będziesz mną manipulował" - mówiła sędzia do 7-letniego chłopca w tzw. niebieskim pokoju. To miejsce, gdzie dzieci podczas sądowych przesłuchań mają czuć się komfortowo i bezpiecznie.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 231
Komentarze (231)
najlepsze
- Pouczam świadka że to jest NIEBIESKI POKÓJ i za chwilę świadek zostanie ukarany zakazem jedzenia słodyczy
Sąd rodzinny będzie miał głęboko, że młodociany patus złamał drugiemu dzieciakowi rękę, skopał nauczycielkę tak, że musiała tygodnie chodzić w spodniach, bo siniaki nie schodziły z goleni, ale jak spróbuje podnieść rękę na przedstawiciela najwyższej kasty, to sobie biegusiem przypomni o istnieniu MOWów.
Nie jestem pisowcem.
Sprawę sądową, sędziów i praworządności trzeba odpartyjnić i uporządkować.