jakby ktoś był ciekawy to mobiki nie mają problemu z bezsensem wojny napastniczej, idzie im o to raczej że mają braki ( a raczej wogóle nie posiadają ) wyszkolenia nie wpominając o sprzecie
@polock: Ogólnie stwierdzają, że na wuja tam idą, skoro wuja zdziałają, skoro zarówno sprzęt, jak i szkolenie to "imitacja", a na poligonie kazano im "wyobrażać sobie przeciwników i strzelać w powietrze" Oglądałam na przewijaniu, więc wyjaśniam jedynie "z grubsza"
Tytuł na YT to "Czy pójdziemy na wojnę w formacji? Co my do cholery w takim razie robimy? — na przedmieściach Moskwy motłoch urządzał potyczki z oficerami, imitując przygotowania do wojny. Szczury będą gryźć się nawzajem"
Źle dumają, wszystko jest ok. Mięso armatnie nie musi być wyszkolone i tym bardziej wyposażone. Szkoda marnować czas i zasoby. Ważne by Ukraińcy na nich amunicję marnowali.
Komentarze (50)
najlepsze
6k zginęło a reszta umarła ze starość więc się nie liczy :P
Oglądałam na przewijaniu, więc wyjaśniam jedynie "z grubsza"