Po dwunastu dniach od wysłania na front rosyjski żołnierz przeważnie jest martwy
Zmobilizowany Rosjanin trafia na wojnę średnio po siedmiu dniach od otrzymania wezwania, a ginie - po 12; na polu walki spędza zaledwie około czterech dni - poinformował pod koniec października ukraiński projekt InformNapalm.
Oline z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 95
- Odpowiedz
Komentarze (95)
najlepsze
@Oline: ale bzdury zamieszczasz... Gdyby tak było, to liczba martwych Rosjan, od września, przekroczyłaby z 50 tysięcy, albo i lepiej.
Prawdziwa jest za to podobno ta informacja: jeśli zmobilizowani zostają zabici, to średnio mają 12 dni walki za sobą.
To są dwa różne stwierdzenia.
@cotidiemorior: czyli od kiedy? Warto mieć chociaż trochę wiedzy w temacie, w którym się uczestniczy. Pierwsi zmobilizowani trafili na front jeszcze we wrześniu.
Średnia 12 dni oznaczałaby, że generalnie wszyscy którzy trafili tam we wrześniu i gdzieś do 25 października już nie żyją, co jest piramidalną bzdurą.
W dobre wieści łatwo uwierzyć, jak w b-----------e niemieckich miast przez polskie lotnictwo w 39.