Dzisiaj by go klauny zeżarły za taki wywiad. Prowadząca by się poryczała, wpadła w "depresję" i na koniec pozwała za zranione uczucia. #bycjakseanconnery
@file_get_contents: On to źle wyraził, ale chodziło mu w zasadzie o to, że traktuje to jako akt obrony w zakończeniu dyskusji, gdzie kobieta znęca się nad nim psychicznie. Mamy jakiś dziwny KULT PLASKACZA. Kobieta moze cię 15 lat poniżać w oczach dzieci i innych, obrażać, szydzić, niszczyć, podcinać skrzydła, ale wystarczy, ze ty 1 raz nie wytrzymać i masz niebieską kartę. A przecież przemoc psychiczna w przypadki kobiet to NIC INNEGO jak odpowiednik bicia. One nie biją (zazwyczaj) bo są słabsze. Wykorzystują natomiast to co jest odpowiednikiem tego, tylko w ich wydaniu
Ja rozumiem, że ostatnio w kilku wykopaliskach latał film jak facet oddał kabiecie, która go pierwsza uderzyła - zawsze popieram obronę na inicjację agresji, ale w drugą stronę to też działa. Policzkowanie kogokolwiek jako inicjacja agresji jest i była zła nieważne kto atakuje
Bardzo ciekawy wywiad. Podobało mi się jak pani Basia próbowała wbijać mu szpilki tu i ówdzie, wyciągac jego słowa z kontekstu itd, ale Sean nie dał się sprowokować, twardo obstawał przy swoim zdaniu, nie uważał że cokolwiek robił czy mówił było czymś złym lub karygodnym.
Pani Basia mocno pracowała na to, żeby mu przypiąć łatkę męskiej szowinistycznej świni, ale jej nie wyszło. Sean za to zaprezentował się jako męski facet, który ma
@CorniMati: Nie ma tam nic wiecej co filmowy laser opisał. Koleś kiedyś powiedział że Serena byłaby na 700 miejscu gdyby grała z facetami. W tym wywiadzie wrócili do tych słów i pytali się go czy chciałby za to przeprosić.
Czarny narrator zwraca uwagę że po przerwie gdy zapytali się o o jego top 5 to na 5 miejscu wymienił Serene i zapytał się "Jestescie teraz sczesliwi?". Wyglądało jakby w przerwie
Ogólnie da się wyczuć klimat lat 80 z tego wywiadu xD Tak ogólnie to zgadzam się z nim co fo faktu, że mężczyźni mają pewną potrzebę posiadania miejsc inkluzywnych. Idea męskiego grona jest w nas do pewnego stopnia zakorzeniona i ma swoją pozytywną funkcje. Nie ma to nic wspólnego z rzekomym patriarchatem, że mężczyzna chce mieć miejsce do swobodnej rozmowy z innymi mężczyznami.
Jeśli nie podoba ci się zachowanie kobiety to z nią nie bądź i tyle. Jeśli kobieta nie akceptuje twojego zachowania i tłumaczy ci że zachowujesz się źle to nie bij jej i próbuj jej sobie podporządkować i narzucać swojej woli tylko odejdź. Nienawidzisz kobiety? Zostaw ją. Nie wymuszaj opieki.
Kiedyś żonie (wtedy jeszcze nie była żoną) w trakcie którejś już ostrzejszej kłótni powiedziałem że chciałbym żeby było społeczne przyzwolenie na bicie kobiet. Oburzona zapytała czy chciałbym ją bić? Na co odpowiedziałem, że broń boże ale chciałbym żeby ona wiedziała że jest taka możliwość. Że kiedyś ona nie da mi innego wyboru i mi puszczą nerwy. Zmieszało się biedactwo, no bo jak że chcę ale nie chcę. Wytłumaczyłem jej, że facet wie
Jak czytam te wszystkie komentarze, od znajomych słyszę, na temat przemocy w związkach, zaczynam doceniać to, że jestem sam, bo trafić na kogoś normalnego łatwo nie jest, myślę, że normalne kobiety (kilka znam) też mają taki problem
Komentarze (99)
najlepsze
#bycjakseanconnery
@file_get_contents:
On to źle wyraził, ale chodziło mu w zasadzie o to, że traktuje to jako akt obrony w zakończeniu dyskusji, gdzie kobieta znęca się nad nim psychicznie.
Mamy jakiś dziwny KULT PLASKACZA. Kobieta moze cię 15 lat poniżać w oczach dzieci i innych, obrażać, szydzić, niszczyć, podcinać skrzydła, ale wystarczy, ze ty 1 raz nie wytrzymać i masz niebieską kartę.
A przecież przemoc psychiczna w przypadki kobiet to NIC INNEGO jak odpowiednik bicia.
One nie biją (zazwyczaj) bo są słabsze. Wykorzystują natomiast to co jest odpowiednikiem tego, tylko w ich wydaniu
Jak to, to nie chcecie kłócić się codziennie z feministką albo wychowywać dziecko murzyna? ;'(
Pani Basia mocno pracowała na to, żeby mu przypiąć łatkę męskiej szowinistycznej świni, ale jej nie wyszło.
Sean za to zaprezentował się jako męski facet, który ma
?
Czarny narrator zwraca uwagę że po przerwie gdy zapytali się o o jego top 5 to na 5 miejscu wymienił Serene i zapytał się "Jestescie teraz sczesliwi?". Wyglądało jakby w przerwie
Tak ogólnie to zgadzam się z nim co fo faktu, że mężczyźni mają pewną potrzebę posiadania miejsc inkluzywnych. Idea męskiego grona jest w nas do pewnego stopnia zakorzeniona i ma swoją pozytywną funkcje. Nie ma to nic wspólnego z rzekomym patriarchatem, że mężczyzna chce mieć miejsce do swobodnej rozmowy z innymi mężczyznami.
@Al-3_x: ekskluzywnych chyba jednak ;-)
Z drugiej strony, jeśli kobieta nie akceptuje takiej formy podporządkowania zawsze może odejść.
@Redrum89: Najlepiej poznawać znajomych swoich znajomych.
Kto by pomyślał, że po tylu latach zgodzę się z nim!